TENERYFA
Fuerteventura
GRAN CANARIA
Lanzarote

LA GOMERA WYCIECZKI po polsku

ZWIEDZANIE LA GOMERY bezdrożami - możliwość przejazdu lokalnymi drogami terenowym JEEPEM 4x4

CO ZWIEDZIĆ W TRAKCIE WYCIECZEK FAKULTATYWNYCH PO LA GOMERZE Z POLSKIM PRZEWODNIKIEM

śladami Krzysztofa Kolumba...

Wyspa bez masowej turystyki, nieskażona przez cywilizację. Zielona, dziewicza, z endemiczną roślinnością, zapierającymi dech w piersiach widokami, licznymi wąwozami i zaskakującymi formami górskimi.

W Parku Narodowym Garajonay wpisanym na Listę Światowego Dziedzictwa Przyrodniczego UNESCO znajduje się laurisilva - prastary las laurowo-wrzosowy z okresu trzeciorzędu. Wysokie paprocie, stare, omszałe drzewa, 20-metrowe wrzosy oraz lasy laurowe tworzą atmosferę grozy, tajemnicy i magii. Małe wioski i osady kanaryjskie zagubione wśród gór, odcięte od świata zewnętrznego pozwalają cofnąć się wyobraźnią do minionych wieków. Podczas wycieczki fakultatywnej polski przewodnik pokaże Państwu najbardziej malownicze drogi i miejsca, gdzie nie dojeżdżają wycieczki autobusowe.

W restauracji w trakcie lunchu warto uczestniczyć w pokazie unikatowego w skali światowej języka gwizdanego - el silbo gomero, którym mieszkańcy wyspy porozumiewali się na duże odległości już w czasach prehiszpańskich.

Valle de Hermigua jest najbardziej zieloną doliną na La Gomerze. Można tam zwiedzić plantacje bananowców oraz zobaczyć rosnące papaje, mango i awokado.

W stolicy wyspy San Sebastián znajduje się najstarszy zabytek w mieście - Torre del Conde (wieża zamkowa).
Są także zabytki i pamiątki związane z Krzysztofem Kolumbem. W Casa Colón (Dom Kolumba) mieści się stała ekspozycja ceramiki z czasów prekolumbijskich oraz organizowane są wystawy sztuki współczesnej. Iglesia de Nuestra Senora de la Asunción (kościół Matki Boskiej Wniebowzięcia) zachwyca freskiem przedstawiającym atak brytyjski na San Sebastián. W tym miejscu Kolumb modlił się dzień przed wypłynięciem na odkrycie Ameryki. Na patio w Casa de La Aguada jest studnia, z której podobno Kolumb nabrał wodę, a potem ochrzcił nią Amerykę.